Składniki:
- 3 szklanki mąki pszennej
- 2 czubate łyżeczki proszku do pieczenia
- 3/4 szklanki cukru lub wg uznania
- 800 g musu z dyni
- 250 g masła/margaryny
- 3 jaja (osobno żółtka i białka)
- skórka starta z 1 pomarańczy + sok wyciśnięty z owocu
- mąkę, proszek do pieczenia przesiewamy do miseczki
- w rondelku rozpuszczamy masło, dodajemy cukier, mieszamy aż cukier się rozpuści- masy nie podgrzewamy
- dynię obieramy, kroimy na mniejsze kawałki i blendujemy do uzyskania jednolitej pulpy ;) - pominęłam etap pieczenia- dynia i tak zostanie upieczona w cieście. Tak przygotowaną dynię dodajemy do masy w rondelku, mieszamy łyżką, na koniec dodajemy żółtka, skórkę z pomarańczy, sok i całość ponownie mieszamy
- białka ubijamy na sztywną pianę ze szczyptą soli
- do dużej miski przelewamy masę dyniową a następnie stopniowo dodajemy suche składniki ( mąka z proszkiem) mieszając całość łyżką. Na końcu dodajemy pianę z białek, którą należy delikatnie wmieszać do ciasta. Pieczemy przez około 30-40 minut w temperaturze 180 stopni. Moje ciasto przytłoczone ilością musu z dyni i niepotrzebnie przykryte po upieczeniu opadło i nabawiło się zakalca, jednak zupełnie nie wpływa to na smak. Jest intensywnie dyniowe i po prostu pyszne. W zamierzeniu miało być bardziej puszyste- niemniej jednak, niezależnie od wyglądu jest bardzo smaczne i godne polecenia.
Drukuj to!
ale kolor dostało fajny
OdpowiedzUsuńślicznie wygląda
OdpowiedzUsuńCudnie wygląda :) Zapisuję do zrobienia.
OdpowiedzUsuń... i wszystko naturalne!
OdpowiedzUsuńJutro kombinuję z ciastem dyniowym, zobaczymy jak wyjdzie :)
OdpowiedzUsuńŚwietne, też muszę zrobić ;p
OdpowiedzUsuń