wtorek, 30 listopada 2010

Wariacje makaronowe z tuńczykiem i oliwkami

Nie chce się powtarzać ale kto wie ten wie i namawiać go nie trzeba: makarony w każdej postaci są super :) Proste, szybkie i smaczne czyli kwintesencja każdego posiłku. Moja propozycja na szybką i lekką kolacje: makaron z tuńczykiem.

Lista zakupów:
- ulubiony makaron
- puszka z tuńczykiem w kawałkach w sosie własnym
- szynka dojrzewająca
- czarne oliwki
- słodka śmietanka ( ja użyłam deserowej 36 %) 250 ml
- cebula
- czosnek
- pieczarki
- gałka muszkatołowa, sól i pieprz

Wykonanie nie powinno sprawić nikomu problemu. Na kilku łyżkach oliwy podsmażam poszatkowaną drobno średnią cebulę i czosnek. Smażę kilka minut, następnie dodaję pokrojoną w paseczki szynkę dojrzewającą ( kilka plastrów). Do tak przygotowanej bazy sosu dodaję pokrojone w plasterki pieczarki ( kilka sztuk), tuńczyka z puszki i pokrojone oliwki. Po chwili dodaję śmietankę, doprawiam solą, pieprzem i świeżo tartą gałką muszkatołową. Mieszam w dużym garnku z ulubionym makaronem.
Porcję makaronu można posypać startym twardym serem.
Smacznego :)




czwartek, 4 listopada 2010

Pizza pepperoni

Pizzę robię bardzo często. Mogę sama przygotować ciasto takiej grubości jakiej lubię i obsypać obficie składnikami, z czym w pizzeriach bywa różnie. Moja propozycja  poniżej.


Ciasto:
- około 2.5 szkl. mąki
- około 3/4 szkl. letniej wody
- około 20 g drożdży ( świeżych)
- szczypta soli
- szczypta cukru

Najczęściej przygotowuję ciasto intuicyjnie. Jeśli robię pizze na dużą prostokątną blachę używam więcej mąki i wody, a powyżej proponuję proporcję na blaszkę do pizzy o średnicy 30 cm.
W mniejszym naczyniu w małej ilości letniej wody rozpuszczam drożdże z odrobiną cukru. Tak przygotowany zaczyn przelewam do wgłębienia w mące. Zostawiam na kilkanaście minut do czasu jak drożdże podejmą pracę. Następnie mieszam zaczyn z mąką, solą i stopniowo dodaję letnią wodę, starając się otrzymać dość miękkie i elastyczne ciasto, może być odrobinę klejące. Wyrobione ciasto zostawiam na około 40 min w miseczce ustawionej w ciepłym miejscu bez przeciągów. W międzyczasie przygotowuję sos:


Sos:
- puszka pomidorów
- czosnek wedle uznania drobno posiekany
- sól, pieprz

Wyrośnięte ciasto formuję w dłoniach nadając mu kształt okręgu a następnie rozciągam dłońmi dopasowując do rozmiaru formy. Blaszkę wcześniej należy natłuścić oliwą lub olejem. Tak przygotowany spód ciasta smaruje sosem powstałym z powyższych składników ( pomidory, czosnek i przyprawy "duszę" na wolnym ogniu aż sos zgęstnieje i ładnie się zredukuje ).

A z czym pizza? Oto moja propozycja:

- salami w plastrach,
- ser mozzarella w kulce pokrojony w plastry,
- oliwki,
- cebula pokrojona  w piórka,
- pieczarki pokrojone w plastry,
- papryka pepperoni ( ostra)
- kolorowy pieprz utłuczony w moździerzu
- do posypania pikantny i twardy ser tarty
- suszone oregano

Radość z samodzielnie wykonanej pizzy? Bezcenna.
Pizzę piekę w piekarniku nagrzanym do około 200 stopni przez 30-40 min ( wszystko zależy od grubości ciasta i ilości użytych składników.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...