Kiedy zobaczyłam piękne fotografie tego ciasta na blogu Kwestia Smaku wiedziałam że muszę je upiec. Wygląda lekko jak puch, nie można się oprzeć. Mnie aż tak piękne nie wyszło i nawet wiem dlaczego. Mój jogurt grecki był bardzo gęsty i zgodnie z radą autorki wymieszałam ciasto rózgą żeby nie zniszczyć delikatnej struktury. Nie udało się jednak wymieszać ciasto na gładko, niemniej jednak w smaku jest super. Zatem jeśli macie jogurt o konsystencji ubitej kremówki wymieszajcie ciasto mikserem, kilka sekund. Jeśli jest płynny wymieszajcie rózgą i myślę że wszystko się uda. Przepis cytuję za autorką, odnośnik to przepisu tu
Składniki:
- 2 szklanki mąki pszennej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 0.5- 0.75 szklanki cukru ( dałam pół szklanki i ciasto jest wystarczająco słodkie)
- 25 g roztopionego masła
- 1 szklanki jogurtu greckiego
- 2 duże jajka
- 300 g truskawek
- cukier puder- do oprószenia (opcja)
Wykonanie:
- jaja ubijamy mikserem razem z cukrem na puszystą i gęstą masę
- do ubitych jaj dodajemy jogurt, masło i na końcu mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Krótko mieszamy- najlepiej rózgą do połączenia składników, ale jeśli obawiamy się grudek użyjmy miksera ( przez chwilę).
- ciasto przekładamy do prostokątnej foremki o wymiarach 20x30 cm wyłożonej papierem do pieczenia, wygładzamy jego powierzchnie ( jest dość gęste), na wierzchu układamy truskawki ( całe) lekko wciskając je w ciasto- zachowujemy między nimi odległości. Pieczemy w temp. około 180 stopni przez 20- 25 min. Sprawdzamy patyczkiem czy jest suche w środku. Ostudzone możemy oprószyć cukrem pudrem. Smacznego!
Drukuj to!
robiłam wczoraj :) wyszło pysznie, choć mały zakalec:(
OdpowiedzUsuńoj tam ;) znam ludzi którzy jadają ciasta tylko zakalcami i twierdzą że są najsmaczniejsze :)
Usuń