Podpatrzyłam na blogu Meg Tera-tarta i wiedziałam że zrobię. Doprawcie ciecierzycę jak lubicie, ugotujcie suchą lub użyjcie z puszki. Pełna dowolność, wybieramy ulubione przyprawy, wybieramy własne smaki. Pyszna na ciepło, wyjadałam z miseczki czekając na późną kolację.
Składniki
- puszka ciecierzycy, albo około 2 garści suchej soczewicy, wcześniej namoczonej i ugotowanej
- olej/oliwa
- ulubione przyprawy: u mnie czosnek, ostra papryka mielona, pieprz, sól
Wykonanie:
- cieciorkę odsączamy z zalewy albo ją namaczamy dzień wcześniej a potem gotujemy przez 2-3 godziny- do miękkości
- odsączone groszki doprawiamy oliwą i przyprawami wedle upodobania, rozkładamy na płasko na blaszce jedną warstwą, zapiekamy pod grillem przez 10-15 minut, lub pieczemy w nagrzanym piekarniku przez około 30 minut.
- świetna na ciepło jako przekąska. Podejrzewam że niewykorzystana reszta po zblendowaniu będzie świetnie smakować jako pasta do pieczywa. Smacznego!
Drukuj to!
Bardzo lubię ciecierzycę,ostatnio kupowałam ją w lidlu i robiłam zapiekaną z warzywami,na ostro jeszcze nie próbowałam:)
OdpowiedzUsuńteż lubię ciecierzycę ale w wersji hardcore na ostro jeszcze nie jadłam:D mój łasuch lubi ostre danie pewnie by mu zasmakowało:)
OdpowiedzUsuńMnie została jedna porcja i wczoraj przerobiłam ją na hummus. Pyszna sprawa :)
OdpowiedzUsuń