Gdy nie ma sposobności zrobienia zakupów sięgam po to co jest na stanie w spiżarni. Mimo prostych składników udało mi się wyczarować szybkie w przygotowaniu i bardzo fajne w smaku danie. Polecam na szybką kolację lub obiad- dla zabieganych :)
składniki:
- 300 g kurczaka- użyłam pozostałości po pieczonym kurczaku, którego akurat miałam w lodówce
- 3 średnie marchewki
- 1 duża cebula
- 1 średnia czerwona cebula
- 400 g fasolki szparagowej ( użyłam mrożonej)
- kawałek drobno posiekanego kłącza imbiru
przyprawy: sól, pieprz ziarnisty kolorowy utłuczony w moździerzu ( 1 łyżeczka), 1/2 łyżeczki kurkumy, 1/2 łyżeczki utłuczonego kuminu, 1/2 łyżeczki curry, pieprz kajeński, sos sojowy- kilka łyżek
- do podania np. ryż ( użyłam brązowego)
Przygotowanie:
W dużym rondlu rozgrzałam olej- gdy osiągnął odpowiednią temperaturę wrzuciłam cebule, marchewkę ( pokrojoną w dość cienkie plasterki)- smażyłam do momentu aż cebula zmiękła a marchewka była "al dente".
Następnie dorzuciłam pokrojone na kawałki mięso z kurczaka, imbir, dodałam ugotowaną wcześniej na półtwardo fasolkę szparagową, doprawiłam. Całość smażyłam około 6-7 minut w mocno rozgrzanym rondlu.
Podałam z brązowym ryżem.
przepis bierze udział w akcji:
Drukuj to!
Świetny przepis idealny do mojej akcji! Dzięki za dołączenie!
OdpowiedzUsuńcieszę się że mogłam dołączyć :))
OdpowiedzUsuńWarzywa na sposób orientalny zawsze wychodzą pysznie:) Świetny przepis.
OdpowiedzUsuń