Po zrobieniu kilku partii pepparkakor i pierniczków imbirowych ( które rozeszły się szybciej niż udało się je sfotografować) szukałam przepisu na szybkie pierniczki, które niekoniecznie będą cienkie i chrupiące, wręcz będą stanowić ich przeciwieństwo. Przeglądając wydanie Palce Lizać natknęłam się na przepis na miękkie pierniczki z orzechami i postanowiłam bez wahania go wypróbować. Polecam spóźnialskim, pierniczki te nie muszą leżakować żeby zmięknąć ;)
składniki:
1 szklanka brązowego cukru
3/4 szklanki płynnego miodu
50 g miękkiego masła lub margaryny
2 jajka
2 i 2/3 szklanki mąki pszennej
3/4 szklanki orzechów laskowych
3/4 szklanki płatków migdałowych
3 łyżki kakao
1 łyżka cynamonu
1 łyżeczka mielonego imbiru
1/2 łyżeczki zmielonych lub utłuczonych goździków
3/4 łyżeczki soli
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/4 łyżeczki sody oczyszczonej
1/2 szklanki posiekanej skórki pomarańczowej lub drobno posiekanych suszonych moreli ( pominęłam )
wykonanie:
- miód, masło, cukier podgrzałam w rondlu do rozpuszczenia składników,
- suche składniki ( mąka, orzechy, migdały, oraz przyprawy i kakao, sodę i proszek do pieczenia) wymieszałam w dużej misce,
- gdy płynne składniki ostygły wlałam je do miski z suchymi, dodałam jaja i wymieszałam mikserem wyposażonym w hak do ciasta drożdżowego- ciasto wychodzi lepkie, jednak nie należy dosypywać mąki, żeby pierniczki po upieczeniu nie stały się twarde
- w rękach zwilżonych wodą formowałam z małych porcji ciasta kulki większe od orzecha włoskiego, następnie lekko spłaszczałam i przekładałam na blachę wyłożoną folią aluminiową- piekłam około 12 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni. Upieczone odstawiłam do wystygnięcia.
Z podanych składników wychodzi około 50 pierniczków. Smacznego!
Drukuj to!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz