Zapomniana polska zupa, przyznam że ja też ją rzadko przygotowuję, ale jak już, to pełen duży gar :) Kiedyś w dzieciństwie bardzo się nie lubiłyśmy, ale nie jest to trudno zrozumieć, gdyż to była jedyna zupa, którą jadła moja siostra niejadek, i mam gotowała tę zupę non stop. Po pół roku nie mogłam już na nią patrzeć. Odbraziłyśmy się jakieś 20 lat później... Sycąca, z kaszą i warzywami na domowym wywarze. Bardzo dobra jesienną porą- zwłaszcza gdy tak chłodno ostatnio... Może się skusicie...
Składniki (na 4 litrowy garnek)
- mięso na wywar: udka, skrzydełka, kawałek mięsa z kością
- 3 duże marchewki
- 2 pietruszki
- 3 duże ziemniaki
- zielona część pora
- 1 opalona cebula
- 1 szklanka kaszy jęczmiennej łamanej
- przyprawy: sól, pieprz, ziele angielskie, liść laurowy
- natka pietruszki
Wykonanie:
- do zimnej wody (4 litry) wkładamy mięso, kilka liści laurowych, kilka kulek ziela angielskiego, łyżkę soli, opaloną cebulę, por i gotujemy przez około godzinę. Po tym czasie dodajemy marchew i pietruszkę pokrojoną w talarki, ziemniaki, kaszę i gotujemy aż warzywa i kasza ugotują się.
- gdy warzywa są już miękkie, wyjmujemy cebulę, pora, liście laurowe, doprawiamy solą, pieprzem. Przed podaniem posypujemy zupę posiekaną natką pietruszki. Smacznego!
Drukuj to!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz