Miałam ochotę przygotować paellę dawno temu... udało się dopiero teraz. Paella to tradycyjna hiszpańska potrawa, jej nazwa pochodzi od metalowej patelni z dwoma uchwytami, w której się ją przygotowuje. Niegdyś spożywana przez prostych robotników, teraz to dość szlachetne danie, jeśli wziąć pod uwagę fakt, że przygotowując ją w tradycyjny sposób, ryż zabarwia się szafranem. Jest kilka rodzajów tego dania: paella mięsna, rybna, z owocami morza a także mieszana. Do jej przygotowania używa się specjalnej odmiany ryżu, w naszych warunkach możemy użyć ryżu do rissoto, ogólnie dostępnego ( np. arborio ). Przygotowanie dobrej paelli wymaga trochę czasu- składniki należy po kolei podsmażyć żeby uwydatnić ich aromat, warto przygotować wywar z kości lub mięsa żeby było jak najbardziej aromatyczna. Cała sztuka polega na ugotowaniu ryżu, który dodajemy na sam koniec i który ma wchłonąć wywar i sos. Absolutnie nie wolno nam go przegotować! Nie powinniśmy też mieszać paelli już po dodaniu ryżu. Podobno źródło smaku znajduje się ziarenkach ryżu, które przywarły do dna naczynia. Gdy ryż jest jeszcze potrzebuje kilku minut żeby stać się al dente, palle przykrywamy, wyłączamy gaz i odstawiamy na 10 minut, po których możemy się cieszyć smakiem naszego dania. Uff, a teraz przepis :)
składniki na 4 porcje:
- 400 g ryżu, np. arborio ( jak do rissoto)
- 100 g chorizo
- 300 g mięsa z kurczaka ( u mnie z udek i podwójna pierś)
- 250 g fasolki szparagowej ( o tej porze roku mrożonej )
- 1 średnia czerwona papryka
- 1 cebula
- 3 ząbki czosnku
- 1/2 puszki pomidorów
- 1/2 litra wywaru z mięsa lub kości + zapas ( lub woda )
- sól, pieprz, papryka w proszku ( lub szafran), oliwa/ olej
- 1/2 cytryny
- garść zielonych oliwek
- 1 1/2 papryczki chili ( lub wedle uznania )
Wykonanie:
- do przygotowania paelli użyłam udek, które wyfiletowałam- z kości i oliwy przygotowałam wywar ( można użyć bulionu- gotowego ekologicznego lub wcześniej przygotowanego domowego). Jeśli zamierzamy użyć wodę pomijamy ten punkt. Wywar należy wstawić przynajmniej 40 minut wcześniej!
- mięso z kurczaka kroimy na kawałki wielkości około 2 cm, marynuję w soli, pieprzu i ostrej papryce
- chorizo kroimy w plastry
- drobno posiekaną cebulę, czosnek i chili podsmażamy przez kilka minut na rozgrzanym oleju, zdejdmujemy z patelni, na tym samym oleju przesmażamy partiami mięso ( do zrumienienia ), na koniec chorizo. Wszystkie usmażone składniki odkładamy na talerz.
- do pealli smażymy również warzywa- zaczynamy od najtwardszych- warto to zrobić, gdyż zdecydowanie wpływa na aromat całej potrawy. Gdy wszystkie warzywa są usmażone, na naszą głęboką patelnię z powrotem przekładamy mięso, chorizo, cebulę itp. W tym momencie możemy dodać pomidory z puszki, wywar, oliwki, pokrojone w ósemki i cytrynę. Nadchodzi pora na dodanie ryżu- ja swój dodatkowo podmażyłam na oleju na osobnej patelni aż ziarenka stały się przezroczyste. Mieszamy całość, doprawiamy do smaku i pozwalamy się gotować na wolnym ogniu około 12-15 minut- bez przykrycia! Tradycyjnie od tego momentu paelli nie powinno się mieszać -ziarenka prawie na pewno przykleją się do dna- ale to podobno zaleta tego dania. Ja swoją zamieszałam raz- może następnym razem poddam się wymogom sztuki przygotowania tego dania. Po kwadransie, wyłączamy gaz, przykrywamy patelnię i odstawiamy na 10 minut. Po tym czasie nakładamy.
Bardzo mi paella smakowała, cudowne, aromatyczne danie. Idealnie rozgrzewające w taki mroźny dzień jak dziś :) Drukuj to!
pyszne danie:)
OdpowiedzUsuń