Składniki na prostokątną blachę ( 25x30 cm)
*kruchy spód:
- 250 g mąki
- 125 g masła
- ziarenka z połowy wanilii lub ekstrakt waniliowy
- 1 jajo
- 125 g cukru pudru
* masa serowa:
- 1 kg sera trzykrotnie mielonego lub sera śmietankowego lub wiaderko sera na serniki jak najlepszej jakości
- 8 jaj ( żółtka i białka osobno)P
- 250 g cukru pudru
- 100 g miękkiego masła
- cukier z prawdziwą wanilią
- 3 łyżki mąki ziemniaczanej
* lukier:
- cukier puder, sok z cytryny, woda
* dodatkowo:
- żółtko do posmarowania kratki z kruchego ciasta ( wówczas białko można wykorzystać do przygotowania lukru)
Wykonanie:
- kruchy spód: mąkę przesiewamy na stolnicę lub do szerokiej miski, dodajemy cukier puder, zimne masło pokrojone w kostkę, jajo i ziarenka wanilii lub ekstrakt i jak najszybciej zarabiamy ciasto: najpierw do postaci kruszonki a potem zwartej postaci. Ciasto owijamy folią spożywczą i schładzamy w lodówce przez 30 minut lub krócej ( przez około kwadrans ) w zamrażalniku
-składniki do masy sernikowej powinny być w temperaturze pokojowej, więc najlepiej wyjąć je na godzinę przed planowanym pieczeniem.
- schłodzone ciasto kruche dzielimy mniej więcej w proporcji 2/3 i 1/3. Większą część ciasta wykorzystujemy do wylepienia dna blaszki ( można ciasto też rozwałkować). Pozostałe ciasto odkładamy na czas przygotowań masy do lodówki. Kruchy spód podpiekamy na złoty kolor w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez około 15-20 minut.
- masa serowa: zaczynamy od utarcia miękkiego masła z cukrem pudrem (200 g) i cukrem waniliowym na puch ;) stopniowo dodajemy po jednym żółtku i ciągle ucieramy masę a gdy wsztstkie żółtka zostaną utarte dodajemy po 1 łyżce sera nie zaprzestając mieszania. Na koniec dodajemy przesianą mąkę ziemniaczaną. Białaka ubijamy na sztywną pianę wykorzystując pozostały cukier puder ( tj. 50 g). Gotową pianę łączymy z masą serową delikatnie mieszając łopatką. Wymieszaną masę serową przelewamy na podpieczony spód a na wierzchu układamy kratkę z cienkich pasków, przygotowanych z odłożonej części ciasta. Sernik wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 160- 170 stopni i pieczemy przez 50-60 minut. Sernik urośnie ( za sprawą białek, które napowietrzają masę) i opadnie równomiernie podczas studzenia, które ja przeprowadziłam w zamkniętym piekarniku ale można go też lekko uchylić. Ważne żeby nie przepiec sernika- gdy brzegi są już rumiane a środek spójny i sprężysty możemy zakończyć pieczenie.
- ostudzony sernik lukrujemy: cukier puder (około szklanki ) ucieramy z sokiem cytyny (1-2 łyżki) do uzyskania porządanej konsytencji.
- sernik przechowujemy w lodówce, najlepszy następnego dnia. Zyskuje na smaku z każdym dniem ale podejrzewam że zniknie prędzej ;) Drukuj to!
Faktycznie sernik nabiera smaku 'z wiekiem' :) Uwielbiam i już tak dawno nie jadłem ... szok! Ten wygląda tak doooobrzeee *_*
OdpowiedzUsuń