Składniki ( około 30 szt.)
- 2 szklanki mąki pszennej
- 3/4 szklanki gorącej wody
- szczypta soli
- 500 śliwek
- kilka listków bazylii
- kwaśna śmietana
- kilka łyżeczek brązowego cukru
Przygotowanie:
- do mąki wymieszanej z szczyptą soli dodajemy stopniowo gorącą wodę, zagarniajmy mąkę i zagniatamy ciasto. Nie wlewajmy całej wody od razu, być może będzie potrzeba ciut mniej niż w przepisie. Ciasto wyrabiamy tak długo aż będzie miękkie, plastyczne i bardzo elastyczne. Odkładamy na talerz, przykrywamy ogrzaną przez parę miską i dajemy ciastu odpocząć przez około 30 minut.
- w międzyczasie drylujemy śliwki, kroimy na ćwiartki
- ciasto wałkujemy na grubość około 3 mm, wykrawamy okręgi szklanką lub innym naczyniem, na środku układamy ćwiartki śliwek, łączymy brzegi i kształtujemy pierogi. Odstawiamy na obsypaną mąką deskę/ stolnicę.
- gotowe pierogi gotujemy w nieosolonej wodzie przez 5-8 minut- w zależności od ilości nadzienia i grubości ciasta. Jeszcze ciepłe podajemy z kleksami śmietany, porwanymi listkami bazylii i posypane brązowym cukrem. Polecam! Drukuj to!
Śliwki w pierogach, w dodatku z bazylią? To dla mnie innowacja. :) Nigdy nie jadłam pierogów z tymi owocami, a byłam też przekonana, że bazylii używa się tylko do dań wytrawnych. Zaskoczyłaś mnie :)
OdpowiedzUsuńBazylia świetnie pasuje, musisz spróbować. Myślę że do pierogów pasuje wszystko na co mamy ochotę :)
OdpowiedzUsuńLubię połączenie owoców z bazylią :)
OdpowiedzUsuń