Taka pyszna klasyka :) Ostatnio mam ochotę na takie smaki, które pamiętam z obiadów u babci. Nic nadzwyczajnego, proste klopsiki i sos :) Takie to zwyczaje a takie pyszne- teraz wiem dlaczego obiady u babci zawsze były super i najlepsze na świecie... bo ugotowane z sercem, dla najbliższych ;)
Klopsików wychodzi sporo, ale nudy nie będzie, dzieciaki zresztą Wy sami będziecie zajadać z apetytem!
składniki:
- 700 g mięsa mielonego (jakie lubicie)
- 1 duża cebula
- 2 jaja
- 1 bułka kajzerka namoczona w mleku albo 3-4 łyżki bułki tartej
- sól, pieprz, ostra papryka, pieprz ziołowy
- olej do smażenia
- mąka do obtoczenia klopsów
- listki laurowe- kilka
* sos:
- kubek kwaśnej smietany 18 %
- pęczek koperku
- 2 łyżki mąki pszennej
- sól i pieprz
Wykonanie:
- cebulę siekamy i podsmażamy na złoto
- w dużej misce umieszczamy zmielone mięso, jaja, przesmażoną i ostudzoną cebulę, odciśniętą z mleka bułkę porwaną na kawałki/ lub bułkę tartą, doprawiamy do smaku (porządnie!) i wyrabiamy przez kilka minut- najlepiej ręką. Po tym czasie mięso powinno się dać łatwo formować w klopsy
- z mięsa formujemy klopsiki (jakiej wielkości chcemy) i obtaczamy w mące
- obsmażamy je partiami na oleju i odkładamy na papierowy ręcznik żeby odsączyć z nadmiaru tłuszczu
* sos: na patelnię na której smażyliśmy klopsy wlewamy 1 szklankę wody, zagotowujemy z listkami laurowymi.
- śmietanę mieszamy w kubku z mąką i dodajemy kilka łyżek gorącej wody- tej z patelni. Gotową mieszankę wlewamy na patelnie i zagotowujemy- zahartowana śmietana nie ma prawa się nam zważyć. Sos doprawiamy do smaku, i na sam koniec dodajemy posiekany koperek.
- klopsy przekładamy do sosu i gotujemy jeszcze razem przez 10 minut (na małym ogniu)
-podajemy z ulubionymi dodatkami- u mnie z kaszą pęczak i surówką z kapusty kiszonej. Smacznego!
Drukuj to!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz