Ten przepis chodził za mną już od bardzo dawna- tylko musiałam wyczekać dnia w którym zacznę napoczynać moje dynie schowane w spiżarni. Jedna z nich trafiła pod nóż i tego samego dnia przygotowałam ten oto makaron. Jest bardzo smaczny, pięknie pachnie dynią i bazylią! Jest też syty- pyszne danie na zimową porę. Bardzo polecam. Zainspirował mnie przepis stąd.
ps. Jeśli nie macie świeżej dyni, możecie użyć zamrożonego puree
Składniki na 4 porcje:
- 300 g ulubionego krótkiego makaronu- u mnie świderki
- 300 g dyni- może być świeża, ale może też być puree
- 2-3 łyżki pesto
- 2 szalotki
- 2 ząbki czosnku
- 1/2 szklanki kwaśnej śmietany 18 %
- 100 g sera typu feta
- oliwa, sól, pieprz, chilli
- pestki dyni lub posiekane pistacje jako dodatek (garstka)
Wykonanie:
- na kilku łyżkach oliwy podsmażamy drobno posiekane szalotki i czosnek- dosłownie chwilę, tyle żeby wydobyć aromat. Do rondla przekładamy pokrojoną w kostkę dynię lub puree. Jeśli używam świeżej dyni wlewamy 1/2 szklanki wody, zmniejszamy gaz, przykrywamy rondel i dusimy aż dynia stanie się miękka. W przypadku gdy używamy puree dolewamy wody w zależności od jego konsystencji. Gdy dynia się zacznie rozpadać dodajemy pesto, kwaśną śmietanę, pokruszony ser. Mieszamy sos- powinien być kremowy :) Doprawiamy do smaku. Serwujemy z ulubionym makaronem :)
Drukuj to!
Wygląda bardzo apetycznie! ;)
OdpowiedzUsuń