Składniki:
- 3/4 szklanki pasty tahiny
- 2 szklanki mąki pszennej
- 3/4 szklanki jasnego cukru brązowego
- 1/2 łyżeczki mielonego kardamonu ( pominęłam bo nie udało mi się kupić, użyłam 1/2 łyżeczki mielonych goździków, i kilka szczypt cynamonu)
- 2 łyżki miodu
- szczypta soli
- 2/3 szklanki płynnego masła
- 1 jajo
- 150 g posiekanych daktyli
Przepis na pastę tahiny ( na około 1 szklankę)
- 300 g sezamu
- 1/3 szklanki oleju
Wykonanie:
- Ziarna sezamu podprażyłam na suchej patelni, pilnując żeby ziarna zrumieniły się a nie przypaliły. Przypalony sezam gorzknieje i na nic nam się nie przyda.
- W blenderze, w wysokim pojemniku miksujemy ziarna sezamu stopniowo dolewając olej- miksujemy tak długo aż uzyskamy gładką pastę a ziarna sezamu nie będą widoczne, trwa to około 10 minut. Pasta ma fajny orzechowy posmak. ;)
Wykonanie ciastek:
- Za pomocą miksera z hakiem mieszamy wszystkie składniki. Na końcu dosypujemy posiekane daktyle. Ciasto wyjdzie dość zwarte, trochę klejące- nie należy jednak dosypywać mąki. Dłońmi nabieramy porcje ciasta, formujemy kulki, które spłaszczamy i przekładamy na blachę z wyposażenia piekarnika, wyłożoną papierem do pieczenia. Ciastka pieczemy w temperaturze 170 stopni przez około 15 minut- ja piekłam 13. Należy je wyjąć z piekarnika gdy są lekko złote. Smacznego :) Drukuj to!
błyskawiczne w wykonaniu z tego co widzę, ciekawi mnie ten smak:))
OdpowiedzUsuńjak chałwowe, to ja poproszę :)
OdpowiedzUsuńSmak jest dobry ;) strukturę mają i posmak jak chałwa nie są jednak tak słodkie i to jest na plus bo choć chałwę lubię mogę jej zjeść ograniczoną ilość a te ciastka można jeść i jeść aż znikną :)
OdpowiedzUsuńFajne ciacha :) Zrobię, bo uwielbiam chałwę :)
OdpowiedzUsuń