fot. http://przepisnachleb.pl/zakwas/zakwas-zytni/
Zakwas. "Sztuka zakwaszania, a więc spulchniania ciasta na chleb jedynie poprzez wykorzystywanie ukrytych właściwości ziarna, była praktykowana przez tysiące lat. Dawni piekarze wiedzieli, że umiejętne i cierpliwe fermentowanie mąki pozwala wyizolować mikroorganizmy, które z mieszaniny mąki z wodą wyprodukują zakwas. Co ważne, z ich efektu można korzystać wielokrotnie, by przygotować chleb o lekkiej konsystencji- co zawdzięcza drożdżom- a jednocześnie smaczny, głównie dzięki obecności bakterii kwasu mlekowego". ( za j. Hemelmanem)
Zakwas to mieszanina wody i mąki. Najlepszą z punktu widzenia piekarza mąką do zakwaszania jest mąka żytnia. Niekoniecznie mąka razowa, raczej mąka średnich typów. Po dodaniu wody do mąki, w mieszaninie rozpoczyna się cykl życiowy kultury drożdżowej. Ciepłe środowisko sprzyja ich namnażaniu. Kultura zaczyna rosnąc. Występujące w kulturze dzikie drożdże odpowiadają za spulchnianie ciasta na chleb, natomiast bakterie odpowiadają za smak pieczywa. Jak doprowadzić zakwas do dojrzałości? Trzeba go po prostu dokarmiać wodą i mąką :) Nie będę się rozpisywać na temat rodzajów zakwasów wg Hamelmana ( są płynne, sztywne). Pod tym linkiem mój przepis na zakwas. Myślę że jest na tyle prosty że każdy sobie poradzi. Bez zbędnego ważenia :) Dla zainteresowanych tematem jest to płynny zakwas levain ( w odróżnieniu do zakwasu sztywnego ;)
Kilka uwag na temat zakwasu:
- tak jak pisałam, najlepsza jest mąka średnich typów. Mąka biała ma zbyt mało składników odżywczych, natomiast mąka wysoko glutenowa ma zbyt wiele białka w stosunku do skrobi, a to w niej znajdują owe składniki którymi pożywiają się nasze mikroorganizmy. Zakwas robię na mące żytniej 720 lub 1400 lub mieszaninie tych obu
- najlepsza woda: filtrowana; jeśli z kranu, warto żeby odstała kilka godzin co spowoduje rozkład chloranów które w niej występują- jest to ważne zwłaszcza w przypadku młodego zakwasu
- w warunkach idealnych kultura zakwasu powinna być co dnia odświeżana, jeśli jednak pieczemy chleb kilka razy w tygodniu wystarczy każdorazowo po pieczeniu dokarmić zakwas mąką i wodą i przechowywać go między pieczeniem chleba w lodówce. Ważne jest żeby zawsze zostawić kilka łyżek zakwasu, nigdy nie wykorzystujemy go do końca- to co pozostało szybko pozwoli odbudować kulturę i pozwoli jej nabierać mocy z każdym dokarmianiem
- przed pieczeniem nasz zakwas powinien być aktywny/ dojrzały. Zakwas przybiera wówczas kształt kopułki ( w przypadku zakwasu sztywnego), która może zacząć się zapadać delikatnie w środku. Jeśli widać na ściankach naczynia że zakwas opadł to znak że przejrzał i nie powinien być wykorzystany do wypieku chleba, gdyż moce drożdży już zostały niemal całkowicie spożytkowane. Taki zakwas odżywiamy i schładzamy, gdyż spowolni to proces dojrzewania i przed wykorzystaniem znów aktywujemy poprzez dosypanie mąki i dodanie wody. W przypadku płynnych kultur zakwasu gotowość do użycia sygnalizują delikatny kwaskowy zapach oraz liczne pęcherzyki, przypominające bańki mydlane pokrywające jego powierzchnie. Świetnie to widać jeśli przechowujecie zakwas w szklanym słoju- wówczas widać je gołym okiem.
fot. http://dooktor.pl/artykuly-medyczne/zdrowie/drozdze_-_cudowny_lek.html
Drożdże. To mikroorganizmy, które jeśli wystąpią sprzyjające warunki zaczną się namnażać i zapoczątkują fermentację. Te warunki to wilgotność, pożywienie, tlen i odpowiednia temperatura. W przypadku amatorskiego pieczenia będziemy korzystać z drożdży w postaci prasowanej ( tzw. świeże drożdże piekarskie) oraz w postaci drożdży suchych- instant. Drożdże mają za zadanie spulchnić ciasto, co stanie się przez pojawienie się dwutlenku węgla, jako ubocznego skutku fermentacji.
fot. kulinarne misz masz- zaczyn poolish po 14 godzinach
Zaczyn. To mieszanina mąki, wody i odrobiny drożdży. Ich dodatek jest jednak do nieprzecenienia. Zaczyn poddawany jest fermentacji, która trwa zazwyczaj kilkanaście godzin ( 8-16) i dodany do ciasta nadaje mu aromat, smak i strukturę jednak bez kwaśnego posmaku typowego dla zakwasu. Kilkunastogodzinna fermentacja wstępna daje mu przewagę nad ciastem tylko na drożdżach: dłużej zachowuje świeżość ( nie tak długo jak pieczywo tylko na zakwasie, ale dłużej niż pieczywo drożdżowe). Powiedziałabym że zaczyn to taki złoty środek ;) Możemy się spotkać z trzema rodzajami zaczynu:
Pâte Fermentée co znaczy "stare ciasto", zachowujemy po prostu kawałek ciasta z porzedniego pieczenia chleba i wykorzystujemy je przygotowując ciasto chlebowe. Ogranicza nas czas, takie ciasto jak zaczyn nowego powinniśmy zużyć w ciągu 48 godzin, można je również zamrozić, ale maksymalnie na tydzień bo drożdże zaczną obumierać i zatracą swoje właściwości spulchniające. Jako jedyny zawiera sól, co jest zrozumiałe przez fakt, że jest ciastem chlebowym z poprzedniego pieczenia, które zawsze zawiera sól.
Poolish- to mieszanina równych części wody i mąki z niewielką ilością drożdży ( do 1% ). Jego hydracja wynosi 100%, a konsystencja przypomina ciasto naleśnikowe. Charakteryzuje się świeżym orzechowym aromatem z delikatną nutą kwaskową. Ten rodzaj zaczyny pochodzi z Polski i za sprawą polskich piekarzy trafił do Francji :)
Biga- to włoskie określenie zaczynu, może być sztywny i mieć hydrację 50-60 procent lub być luźny jak poolish. Również bez soli. Zawiera drożdże w przedziale do 1 procenta.
Zaczyn, niezależnie od rodzaju dojrzewa od 6 do maksymalnie 16 godzin, celem jest uzyskanie w pełni dojrzałego zakwasu, bo taki ma najlepsze właściwości do wypieku chleba, dlatego tak ważne jest pozanie jak w naszych warunkach kuchennych, w zależności od temperatury dojrzewa zaczyn. O dojrzałości zaczynu poolish świadczą pękające "bańki", pęcherze na powierzchni, może mieć zmarszczki na powierzchni. Sztywne zaczyny w chwili dojrzałości wyraźnie wyrastają przybierając kształt naczynia w którym rosną.
Teraz najlepiej już przejść do pieczenia :) Niedługo na blogu przepis na bagietki na zaczynie poolish.
Drukuj to!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz