Składniki (piekłam w tortownicy 23cm)
* ciasto:
-1 1/2 szklanki mąki pszennej
- 20 g świeżych drożdży
- 1/4 szklanki cukru
- 2 jaja
- 1/4 szklanki mleka
- 1/4 szklanki oleju
* kruszonka:
- 100 g mąki
- 100 g masła
- 80 g cukru
* owoce: dwie garści trukawek lub innych sezonowych owoców
Wykonanie:
- w średniej wielkości misce mieszamy drożdże z cukrem (rozcieramy grzbietem łyżki), dodajemy jajka, rozkłócamy łyżką, wlewamy mleko, olej i na koniec mąkę. Mieszamy łyżką tylko żeby połączyć składniki- nie ma mowy o żadnym wyrabianiu. Tak przygotowane ciasto przykrywamy folią i wkładamy do lodówki (na noc, lub z rana na cały dzień- ciasto drożdżowe w lodówce rośnie dużo wolniej stąd stosownie dłuższy czas na ten proces)
- wyrośnięte ciasto przekładamy do tortownicy, równo rozprowadzamy po dnie (dno wykładamy papierem do pieczenia) i zostawiamy na 40 minut na blacie żeby lekko podrosło. Po tym czasie układamy na wierzchu owoce, posypujemy kruszonką (jej składniki rozcieramy w palcach do czasu powstania okruchów) i wstawiamy na około 30-35 minut do piekarnika nagrzanego do 180 stopni.
- studzimy na kratce, ale ja sie skusiłam na jeszcze lekko ciepłe. Pyszne jest!
* zainspirował mnie ten przepis Drukuj to!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz