Od jakiegoś czasu miałam ochotę na jesienną zupę. Proponowana zupa oprócz tego że smaczna i sycąca ma tę jeszcze zaletę, iż nie zapycha. Nie jest to ciężka zawiesista zupa, wręcz przeciwnie! Skoro ma same zalety ;) nie pozostaje nic innego jak ją wypróbować, myślę że warto :) Przepis pochodzi stąd
Składniki:
-500 g suszonej białej fasoli*
-4 łyżki stołowe oliwy z oliwek
-2 marchewki, obrane i drobno posiekane
-1 duża cebula, obrana i drobno posiekana
-2 łodygi selera naciowego, obrane i drobno posiekane (nie dałam)
-2 ząbki czosnku, obrane i drobno posiekane
-sól morska
-czarny pieprz ( dałam również pieprz cayenne)
-puszka pomidorów krojonych
-1 lyżeczka suszonego oregano
- mały pęczek natki
- *Fasolę warto namoczyć dzień wcześniej, a następnie gotować ją około godziny, dodając fasolę do zimnej wody- ja wpadłam na pomysł zupy wczoraj, więc gotowałam suchą fasolę przez około 2.5 godziny, gdy zmiękła, wylałam wodę z gotowania i zaczęłam od początku nalewając czystą zimną wodę do garnka
- marchew, cebulę i czosnek podsmażyłam na oliwie i dodałam po około godzinie do fasoli ( po nowym cyklu jej gotowania, który trwał godzinę)
- gdy warzywa zmiękły dodałam pomidory, oregano i przyprawy- gotowałam całość jeszcze około 30 minut
- nie miałam natki na wyposażeniu lodówki więc brakuje na zdjęciach :) Smacznego!
Drukuj to!
O, jak sie ciesze, ze ugotowalas te zupe :) Mam nadzieje, ze smakowala :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Bardzo! Zobaczyłam tę zupę u Ciebie i musiałam ją zrobić :))
OdpowiedzUsuńTeż mam na oku te zupę. a po Twoim poście jestem pewna, że niedługo zagości i u mnie na talerzu:)
OdpowiedzUsuńpyszna musi być ta zupa. Zapisze sobie i też zrobię;)
OdpowiedzUsuńPolecam tę zupę wszystkim :)) zjadł ją nawet największy niejadek dań z fasoli jakiego znam ;)
OdpowiedzUsuń