W oryginale były to espresso cupcakes, ale zrezygnowałam z polewy i mój wypiek postanowiłam zakwalifikować jako muffiny :) Czekoladowe, zdecydowanie w smaku czekoladowe, espresso jest słabo wyczuwalne- ale w przepisie była jego symboliczna ilość zatem nie dziwi mnie ten fakt. Przepis pochodzi stąd, w nawiasach podam moje modyfikacje.
składniki- autorka podaje przepis na 12 sztuk, sama upiekła 9, mnie wyszło 11 ;)
-125 g miękkiego masła
-125 g ciemnego cukru muscovado ( użyłam białego do wypieków)
- 2 duże jajka
-125 g mąki
-1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
-1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżka kakao
- 1 łyżka kawy espresso (proszku) ( zaparzyłam espresso i dodałam około 4 łyżek)
- 50 g gorzkiej czekolady, roztopionej
- 1 - 2 łyżki mleka ( dałam około 4)
Masło roztopiłam razem z czekoladą. W jednej misce wymieszałam wszystkie suche składniki, w drugiej rozbełtałam jajka z mlekiem i przestudzonym espresso i dodałam do suchych składników, następnie połączyłam z czekoladą rozpuszczoną z masłem.
Przełożyłam do formy do muffin- wyszło mi około 11 porcji ciasta- napełniałam wgłębienia w blaszce do połowy- muffiny bardzo rosną.
Można udekorować polewą czekoladową ( 50 g masła rozpuścić i połączyć z kremówką), z której ja zrezygnowałam. Smacznego!
wyglądają smakowicie, kocham wszystko co czkoladowe wiec je wypróbuje:)
OdpowiedzUsuńPrzy okazji nie wiem czy widziałaś konkurs dla blogerów na www,dniherbaty.pl w zakładce Herbata z dodatkami ? Brzmi całkiem ciekawie
:)) dziękuje za info, zaraz poczytam, nie widziałam wcześniej, jestem mega zabiegana ostatnio. Pzdr!
OdpowiedzUsuń